Łukasz Malinowski
jak czytamy w "DGP" premier przypomniał szefowi PGE, że kierowana przez niego spółka pozostaje w rękach państwa. – Spółki Skarbu Państwa w zakresie takim, na jaki prawo pozwala, będą realizować strategię rządu, która zakłada dywersyfikację źródeł energii, a ta ma umożliwić bezpieczeństwo energetyczne. To oznacza kontynuowanie programu jądrowego i bardzo intensywnego rozwoju programu łupkowego – powiedział Donald Tusk.
PGE odpowiada za przygotowania do budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, a z drugiej strony jest zaangażowana w projekt łupkowy. Spółka podpisała z KGHM, Tauron i Enea list intencyjny w sprawie budowy elektrowni. W zamian za udział w finansowaniu trzy firmy mogą dostać dostęp do energii wytwarzanej przez PGE.
Dotychczas zarówno rząd, jak i państwowe spółki deklarowały, że oba projekty są równie istotne i będą prowadzone równolegle.